poniedziałek, 17 marca 2014

Pilot do bramy

Jestem fanem automatów do bram Beninca. Są na prawdę solidne, niezawodne i porządne. mają tylko jedną wadę. Wszystkie oferowane przez producenta piloty są albo ogromne albo paskudne, albo ogromne i paskudne. Najpopularniejszym i najmniej paskudnym (choć ogromnym) jest pilot TO.GO. Wygląda mniej więcej tak:


Jako że jest wielkości 1,5 pudełka zapałek, a do tego przyciskki wystają lekko z obudowy, to noszenie kluczy w kieszeni odpada. DO tego oryginalnie zawieszony jest na małym nylonowym sznureczku z tendencjami do wyrywania się z plastikowego zaczepu do kluczy. Od 3 lat obserwowałem rynek, ale zamienniki były dostępne właściwie tylko dla pilotów z kodem stały. A tu niespodzianka. Na allegro za 50 zł zakupiłem takiego oto pilota. Jest maleńki (zrobię zdjęcie jak leżą obok siebie i dorzucę). W piątek wieczorem odebrałem go z paczkomatu, i wiecie co .. wjeżdżając na podwórko zaprogramowałem go nie wysiadając z samochodu :D.


Jest to możliwe dzięki ukrytemu przyciskowi w oryginalnych pilotach beninca. TO.GO m przycisk na tyle płytki drukowanej, obok baterii. Znalazłem takie podłe zdjęcie w sieci:


Jest na youtube filmik jak takiego programowania dokonać. Siłownik do bram segmentowych JIM oraz do bram przesównych ri.6e daje się w ten sposób zaprogramować. JIM jest bardziej interaktywny i przyjęcie poszczególnych funkcji sygnalizuje mryganiem lampy doświetlającej garaż i głośnym ptykaniem przekaźnika. ri.6e jest bardziej wstydliwy. Nie wydaje żadnych dżwięków ani światełek. Prawdopodobnie jakaś dioda na płycie głównej mryga, ale mi nie chciało się zdejmować obudowy.
Oto filmik:






2 komentarze:

  1. Hej
    możesz podac co to za pilot ten mały który kupiłeś - tez mam tego paskudnego beninca i chce go zmienic na cos mniejszego.
    pozdrowienia
    mateusz

    OdpowiedzUsuń