poniedziałek, 27 września 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 48

Kolejny tydzień się rozpoczął i kolejne postępy w budowie. Ja sam po ciężkim imprezowym piątku dopiero w południe zabrałem się do działania, jednak sobota upłynęła mi (o zgrozo) pod znakiem samochodu. Pojechałem do dachluxu (bo nie wiem czy pisałem że tam kupiłem dach) i odebrałem kominy wentylacyjne do dachu (potrzebne do wentylacji w kuchni i do wyrzutu powietrza z rekuperatora. Potem pojechałem do BRICO DEPOT odebrać zakupione w zeszłym tygodniu umywalki. Potem całość zawiozłem do zmagazynowania, a nastepnie udałem się odebrać synka od rodziców. Potem powrót do domu, chwilka wytchnienia, i na działkę zapoakowac ścinki drewna do busa (wyszedł porawie cały bus) i na działke do teściów, zawieźć drewno na opał, i odebrać ramę do kanału (teść onegnajść przymierzał się do zrobienia kanału w garażu na działce. Kanału nie zrobił, ale została rama).
Niedziela już nzacznie bardziej pod znakiem budowy. Przyjechał teść i od rana zabraliśmy się za opróżnianie garazu, bo po pierwsze hydraulicy nei mogli dokończyc roboty, a po drugie trzeba juz szykowac chałupę pod posadzki. Najpierw styropian przenieśliśmy do salonu, a potem ładowaliśmy dachówki, belki, rury i td na mercedesa, i przewoziliśmy na drugą stronę domu na taras. Potem teść pojechał zająć się swoimi sprawami, a ja zabrałem się za okablowywanie domu pod alarm antywłamaniowy. Tak, po wszystkich tych dyskusjach i ofertach ze strony różnych agencji ochronych doszedłem do wniosku, że nie jestem zainteresowany systemami matrix, czy inny chłam, za ciężkie pieniądze, wolę pewny i solidny DSC. Tak też zakupiłem wysyłkowo kompletny system, w tym centralę, 17 czujek PIR, 3 szyfratory LCD, syrenę, kabelki, uchwyty, oporniczki i inne pierdziołki i wszystko to za dużo mniej niż proponowali mi za założenie gorszego systemu firmy krzak. Tak więc jak wspomniałem, system alarmowy założę sobie sam i już nawet zacząłem :)
Dziś zrobiłem zdjęcia podłogówki. Jadalnia i kuchnia:

Łazienka główna na piętrze:
Hall i wiatrołap:
Łazienki nad garażem już nie za ieszczam bo zaczyna wiać nudą .... rurki na podłodze .. ot co :D
Wszystkie podłogówki i podłączenia kalorywerów są już podłączone w rozdzielniach:

Jest też rozdzielacz w schowku pod schodami, ale rozdzielacz to rozdzielacz .. wystarczy zdjęcie jednego :)
Jutro Rafał z Adamem i ekipą dokończą hydraulikę, i wszystko będzie już gotowe do zlaania wylewkami. Pan od wylewek umówiony jest na poniedziałek za tydzień. Akurat będę miał chwilkę czasu na dokończenie pewnych rzeczy które chciałbym zrobić przed wylewkami.
Teraz bardzo zalezy mi na tym żeby rozgarnąć kopce kreta w ogródku i zasadzić thuje pod płotem, a najlepiej jeszcze przed zimą wysiać trawnik. Jest jeszcze tyle do zrobienia .. te drobiazki mnie rozwalają .. odpowietrzenie kanalizacji, wentylacja, kabelki, alarmy, śmieci, które nadal rosną w przerażającym tempie, nawadnianie ogróka, uszczelnienie obróbki komina ..... powoli zaczynam być zmęczony ... ale perspektywa daomu z stanie deweloperskim jest zbyt pociągająca by zwolnić tempo. Chciałbym już mieć ściany oklejone płytami KG, ocieplony dach, i ściany działowe na poddaszu .... wtredy bedę juz naprawde szczęśliwy ...

środa, 22 września 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 47

Kolejny dzień i kolejne wielkie zmiany. Elektrycy skończyli robotę do czasu wylania wylewek i zrobienia karton gipsów. kabelki na całym pietrze zrobione, a w kilku miejscach powieszone żarówki i pstryczki zwarte na krótko. Światło zapala się bezpiecznikiem w garażu.
Pan Henio przywiózół 7 wywrotek ziemi pod trawnik. Teraz musze znaleźć kogos do rozgarnięcia, bo sam wszystkiego nie dam rady zrobić.
Hydraulicy dziś rozłożyli folię, styropian i folie alu pod podłogówkę na dole. Jutro zabiorą się za rurki od podłogówki. Zostało jeszcze tez trochę rurek od wody, i podłogówka na dole. Generalnie prawdopodobnie do końca tygodnia chłopaki skończą, i w przyszłym tygodniu wjedzie miksokret i posadzki.


Dzień za dniem jestem coraz bliżej stanu developerskiego, który jest najbardziej wyczekiwanym przeze mnie etapem budowy.
Zapomniałem wspomnieć, że zamówiłem dziś system alarmowy, który zamierzam w ten weekend zamontować w domu, i uruchomić w uproszczonej wersji, by juz ochraniał mój skromny dobytek :)

wtorek, 21 września 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 46

Tak jak obiecałem zdjęcia centralnego. Dodatkowo widac ze i elektrycy ruszyli troche robote na pietrze i nasza sypialnie, tj. moja i Pani Żony ma juz instalację. Dodatkowo hydraulicy zrobili juz rurki z wodą do kibelka na dole i do kuchni.



Dziennik Budowy Dorado II cz. 45

Kolejny weekend minał i kolejne rzeczy pojawiły sie na budowie. Po pierwsze, w sobote podgoniłem kolejne elementy okablowania sieciowego i TV, tj okablowałem nasza sypialnię. Ponadto zrobiłem zetke w kotłowni.
Bardzo jestem rad z zakupu którego dokonałem niedawno w sklepie, a mianowicie zestawu otwornic widiowych do wiercenia w betonie i suporeksie. Oddało mi to juz nieocenione usługi, gdy wierciłem w ścianach pod odkurzacz centralny, kable, czy teraz pod rurę wentylacyjna do zetki.

W niedziele lekko zmęczony po sobotniej imprezie ograniczyłem sie od zrobienia sieci w garażu i dociagniecia anteny TV do kuchni. Oprócz tego zaznaczyłem tez sprayem wszystkie ścianki działowe na pietrze, zeby elektrycy i hydraulicy wiedzieli gdzie co ma być.

Poniedziałek tyo istny szturm na budowę. Kiedy zajechałem rano to zastałem tam elektryków, hydraulików, i nawet Pana z wodociągu który wreszcie przyszedł obsadzic studzienke do zaworu głównego wody. Elektrycy wykopali rów pod kabel ziemny, ułożyli go, razem z kablem do domofonu i do napędu bramy. Podłączyli tez kilka tymczasowych bezpieczników w rozdzielni, jedno gniazdko w garażu, i troche światełek na dole i na górze, żeby w zbliżających się jesienno zimowych wczesnowieczornych porach mozna bylo normalnie sie po domu poruszać, a i przedłużacza nie trzeba juz ciagnąc z pod płotu, bo gniazdko w garazu jest. Generalnie była to wiekopomna chwila wprowadzenia prądu do domu.
Hydraulicy postanowili nie próżnować. W ciagu wczorajszego dnia rozłozyli rurki do kaloryferów na całym poddaszu, oraz rury kanalizacyjne w całym domu. Generalnie zostały im rurki do wody, 3 kaloryfery na dole, zamontowanie rozdzielaczy no i podłogówka na górze i na dole. Tak czy siak tempo prac wczoraj przyprawiało o ból głowy.
Zafrapowany pytaniami hydraulikow w stylu,, a gdzie będzie wanna, a jaka, a gdzie odpływ, a jakie umywalki itd po południu zabrałem Pania zone na raid po marketach budowlanych w poszukiwaniu umywalek i wanien. Wanny co prawda nie znaleźlismy, ale za to znaleźlismy i kupilismy umywalki. We wszystkich łazienkachc chcemy umywalki wpuszczane w blaty, bo wszędzie będą kryte glazura blaty. W kibelku na górze jedna, a w łazienkach na górze po dwie. Kiedy okazało sie w pierwszym sklepie ze jedyna która wlasciwie nam sie podoba kosztuje 470 zl to troche mi rura zmiekła. Ale cierpliwi zostana nagrodzeni, i w końcu w Brico Depot zakupiłem 5 umywalem KERRA wpuszczanych w blat i owalnych za 75 zł sztuka :D, tym samym kupując 5 umywalek taniej niz kosztowała jedna z t tych pierwszych które nam sie podobały :) Oto rzeczona umywalka:


Zdjęć rozłozonej instalacji CO nie mam, ale wkrótce i one się tu pojawią.

piątek, 17 września 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 44

Elektryków ciąg dalszy. Chłopaki naprawdę zasówaja aż miło patrzeć. Cały dół gotowy. Zrobili wszystko w gabinecie gdzie dopiero dziś pokazałem im gdzie co ma być. Zrobili tez do końca wszystko w garażu i w kotłowni. Ponadto zamontowali rozdzielnie w garażu i drugą na górze w garderobie nad garażem. Zrobili tez oświetlenie schodowe.
Odwiedził dziś też budowę zarekomendowany przez znajomego spec od posadzek z miksokreta. Wymierzył podłogi i stwiedził 260 metrów do zaposadzkowania. Dogadaliśmy termin i cene, ale wyszedł jeden problem. Okazało się że próg drzwi wejściowych jest o 3 cm za nisko, i jeśli się z nim zrównać to zostanie szpara pod balkonem i pierwszy stopień schodów wyjedzie 21cm, a jeśli zrównać sie z balkonem i schodami, to próg drzwi zniknie w podłodze. Początkowe chwile grozy na szczęście zakończyły się dobrą wiadomością. Firma montujaca drzwi powiedziała że skrzydło może skrócić o 3 cm i podniesc próg, bez żadnej demolki z wyrywaniem futryn i psuciem elewacji.

wtorek, 14 września 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 43


Kolejny dzień na budowie zaczął się od spotkania z elektrykami i omówieniu całego domu i wszystkich punktów elektrycznych. Jutro o 7 rano rozpoczynają pracę. Za tydzień w poniedziałek zaczynaja hydraulicy. Ja za to wraz z teściem (który bardzo angażuje się w prace budowlane) naciągneliśmy siatkę na pomalowane przez niego w niedziele słupki. Teraz mam wreszcie ogrodzoną z tyłu działkę.
I teraz mam ładnie ogrodzone z tyłu:

Zrobiłem tez troszkę kabelków, a konkretnie dokończyłem sieć w sypialniach dzieci, doprowadziłem im tez kabel antenowy i wszystko wprowadziłem do pokoiku pod schodami gdzie będzie węzeł. Zostało mi jeszcze okablowanie naszej sypialni, czyli sieć i kable antenowe do TV oraz antena TV do kuchni.

Cieszę się, że znowu ruszają roboty na budowie. Rozmawiałem też juz z facetem od wylewek z miksokreta. Mamy ustalony termin na początek listopada. Do końca listopada powinno wszystko wyschnąć. Mam nadzieję że w tym czasie hydraulicy zrobią mi kotłownie, a na początku listopada wchodzi Januszek i zacznie ocieplać dach, kleić płyty KG na ściany, robić ścianki działowe, a może i inne prace wykończeniowe. Się zobaczy.

PS. Znalazłem ciekawy programik do robienia zrzutów z ekranu:
Screen Capture Software

poniedziałek, 13 września 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 42

KOlejny pracowity weekend. Tym razem sobote poświęcilem na montaz instalacji centralnego odkuzracza. Same rurki to nie wielki koszt, a kto wie, moze kiedys się kupi. Całą praca zajęła mi około 6 godzin. Efekt następujący:


Najzabawniejsze jest to, że po zakończeniu prac zauważyłem, że gniazda które zainstalowałem powinny byc poziomo a nie pionowo, stąd też strzałka z napisem góra, która wskazuje u mnie w bok .. :) ... a wszystko dlatego że systemy które oglądałem w internecie miały pionowe gniazda, a borysowski którego kupiłem ma poziome :). Na szczęście gniazda są obrotowe wiec nie będzie problemu je przekręcic. Instalacja składa się tylko z 3 gniazd i dwuch automatycznych szufelek, jedna w kuchni i jedna w przedsionku, gdzie najwięcej się brudzi z butów.

Niedziela upłyneła przy spawaniu nakrętek do słupków ogrodzeniowych, które potem mój teść 3 razy pomalował farbe do stali ocynkowanej, a ja w tym czasie zacząłem rozciagać kable antenowe i sieci komputerowej po domu. tego juz nie skończyłem, ale dokończy sie innego dnia.

czwartek, 9 września 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 41

Czas płynie, a na mojej budowie nadal niewiele się dzieje. Ale nie że nic. Wczoraj przyjechali Panowie i zabrali śmieci. Wyjechały 3 samochody po 12 metrów sześciennych kazdy. To jedna z tych rzeczy których człowiek nie liczy planujac koszty budowy, a i tak uwazam ze w porównaniu z kontenerami na śmieci wyszło mi sporo taniej, i do tego Panowie sami ladowali te śmieci.
Dokończyłem tez podłoge na strychu. Całkiem fajne pomieszczenie sie zrobiło. Teraz trzeba jeszcze tylko zrobic schody tam na góre, bo puki co wchodzi się po drabinie, i to z boku, gdzie zostawilem trzy nie przypide deski żeby sie dało wejść.
Wykończyłem też wyłaz dachowy, bo był zamocowany do dachu, ale od wewnatrz w ogóle nie oprawiony, a że te wyłazy mocowane sa wyłącznie blaszana opaska do łat, to tak się ogólnie nie zbyt stabilnie trzymał, a o wychodzeniu nim nie wspomnę. teraz trzyma się mocno i spokojnie można przez niego wyjść na dach.
Wczoraj przyjechaly tez zamówione przeze mnie kabelki, antenowy, i skrętka do sieci komputerowej. te kabelki zamierzam sam rozciągnąc po domu, bo śmiec twierdzic że o transmisji sygnałów wiem więcej niz 99% elektryków. Z samodzielnych działań musze zrobić jeszcze zetkę w kotłowni, kanał wentylacyjny do wyciagu w kuchni, i instalacje odkurzacza centralnego. Ponadto dokończyc ogrodzenie z tyłu, i zagospodarowac ogród .... generalnie przydał by mi sie z miesiąc urlopu :)