wtorek, 5 listopada 2013

Kabanoski Wieprzowe

W ramach projektu "Wędliny Domowe" ostatniego weekendu popełniłem kabanosy. Najpierw mięso przyprawiłem i zapeklowałem na sucho na 2 dni wcześniej. Potem akurat odwiedził mnie kumpel więc razem zmieliliśmy je przez maszynkę i używając mojej niedawno zakupionej kiełbasnicy wtłoczyliśmy w namoczone wcześniej baranie jelita.


po nabiciu flaków osadzały się cała noc w lodówce, a rano zawisły na kijach na dworze do suszenia (razem z reszta wsadu)


po rozpaleniu i wygrzaniu wędzarni przez godzinę wszystko suszyło się jeszcze w wędzarni a następnie rozpocząłem zadymianie. Po kolejnych 2 godzinach kabanosy opuściły już wędzarnie i poszły na parzenie do piekarnika na godzinkę w 120 stopniach.

 
Efekt końcowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Niestety jako że było to na próbę, to mięsa było 2,8kg. Po wędzeniu zostało 2,5 a po wstępnych degustacjach niecałe 2 :D. Chwilkę później 1kg :) Najważniejsze jednak że dzieciom smakuje!!

1 komentarz:

  1. wygladaja znakomicie!!! zaraz lece do sklepu i ebde robic, mozna sobie na drugie sniadanko je zjesc w pracy :) czesto kupuj takie od henryka kani - rozne smaki, fajna opcja

    OdpowiedzUsuń