niedziela, 3 kwietnia 2011

Dziennik Budowy Dorado II cz. 89

Dzisiejszy dzień był naprawdę pracowity. Spędzilem 12 godzin na budowie. Co prawda cztery z nich zostały zuzyte (vel zmarnowane) na zasrane zawiaski do drzwi ale tę historię pominę, choć moja żona wie, że to wszystko jej wina....
Mój teść spryskał wszystkie thuje nawozem i podlał. Prz 100 sztuach to nie lada wyczyn. Ja w tym czasie zamontowałem zakupione wczora z żoną klamki do drzwi. Oto klamki:


Bardzo ładnie pasują do drzwi.
Potem zajeliśmy się przyklejaniem opasek do drzwi. Przykleiliśmy z obu stron w drzwiach dwuskrzydłowych, z zewnątrz w kibelku, i do kotłowni w wiatrołapie.



Potem skończyły sie ściski stolarskie więc zamontowalismy klamki we wszystkich drzwiach na pietrze .... no prawie wszystich bo jedna klamka pokojowa po rozpakowaniu okazała się klamka łazienkową. Kolejne cegiełki do zakończenia budowy doklejone :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz