niedziela, 14 listopada 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 60

Dawno nic nie pisałem, a to dla tego że przez ostatnie dni choć wiele sie dzialo, to działy sie rzeczy dość trudne to pokazania na zdjęciu. Pan Janusz z synem przykręcili do dachu kilkaset metrów profili, i choc brzmi to imponujaco, to na zdjęciu i tak wygląda jak kawałek blaszanego patyka przykręconego do deski :)
Jednak kiedy przestrzen między profilami wypełniła prasowana wełna mineralna, osłoniła folia i całosc zaczeły przykrywac płty gipsowe, to już jest na so popatrzeć.





Dzis po przeciagałem kabelki do halogenów w łązience. Doszliśmy do wniosku że zamiast jakis zyrandoli czy innych plafonów zrobimy same halogeny w suficie. Myśle że bedzie OK. Zakupiłem dziś duże ilości takich halogeników w opakowaniach po 3 sztuki:


Zakupiłem tez wannę w Broco Bepot. Zdjęcia nie zamieszczam bo widać głównie folie i karton. Do łązienki przy sypialni nad garażem musze miec o tyle nietypowa narożna wanne, ze musi byc ona taka, że przewiduje że człowiek siedzi w niej oparty plecami w tym waskim końcu wanny. Kiększość wanien narożnych przewiduje że człowiek siedzi po tej szerszej stronie, i w tej wąskiej najczęściej są odpływy. Poza tym kąt brzegu jest inny po stronie siedziska niz po stronie nóg, a i sama wanna po stronie nóg jest zawsze węższa. Jak dotąt to znalazłem tylko wannę RAVAK Rosa która spełniała moje wymagania, ale byla droga. Tymczasem w gazetce promocyjnej Brico znalazłem wannę która też spełnia moje wymagania. CO wazmniejsze, to nie żadna chińszczyzna z cienkim laminatem, tylko polska produkcja, laminat gruby i solidny, żelkot równiutki i ładny. generalnie dobrze wydane 500 zl :). Niestety Brico zasługuje na klapsa, bo wanna z gazetki byla na najwyższej półce regału, i czekałem pól godziny aż ktoś mi ją zdejmie, a potem przy kasie, okazało sie że w systemie jest inna, o wiele wyższa cena, i czekałem ponad pół godziny na załatwienie tej sprawy. Nie zmienia to faktu, że sami pracownicy bardzo zaangazowani i sympatyczni, tylko chyba ich tego dnia bylo troche za mało, a dyro który musial podpisac papiery z poprawą ceny jakis byl chyba niedostepny. WIec generalnie mili i sympatyczni, ale i tak spędzilem tam półtorej godziny...
Drugi dobry zakup z Brico to oprawy do świetlówek. Cena wręcz idiotyczna,. bo 35 zl. Jakość, zaskakująca. Elektroniczny statecznik i bardzo sympatycznaa jakość wykonania. Kupiłem 3. Dwie do garażu na sufit, a jedna do kanału.

Zakupiłem tez narzedzie które w każdyn domu powinno byc, a w szczególnosci w domu gdzie pali sie drewnem i na dodatek mieszka majsterkowicz stolarz amator. Innymi słowy zakupiłem pilarkę łańcuchową, spalinową. Wiele godzin studiowania internetu i wyleczyłem sie ze stihla czy husqvarny w wersii dla amtorów, bo to plastikowy chłam. Karter silnika z plastiku .. litości. Kupilem w końcu NAC'a. To tez Chińska produkcja, ale importer Polski pod ta nazwa sprowadza sporo sprzetu  (kosiarki, kosy spalinowe pilarki i td) i stworzył dość imponujaca sieć serwisów. Jeden mam pod nosem w okolicy. Do tego 2 lata gwarancji, i generalnie dość przyzwoite wykonanie przekonalo mnie całkowicie. Aluminiowy karter, chromowany tlok, Amrykański łańcuch firmy Oregon, i są wersje z japońskimi gaźnikami Webco (choc dowiedziałem się z pewnego źródła że nie warto dopłacac stówy za ten gaźnik). Pila ma 2,45 KM, prowadnice łańcucha 45 cm i na razie bardzo mi sie podoba, choć przeciąłem nia puki co raptem parę patyków :P



Dostałem oskara!!


A konkretnie dostałem klin! :) DOstałem go od rodziców i słuzy do rozłupywania pieńków drewna na szczapy. Całkiem dobrze się sprawdza. Faktem jest jedak ze muszę w najbliższych dniach snatąć i po łupac to drewno do końca, bo samo sie nie po łupie. Dzis tez godzinke po rabałem i powoli zaczyna byc widac efekty tych krótkich sesji z siekierą.

W najbliższym tygodniu Pan janusz powinien skończyc przykręcanie płyt i byc może zaczną z Konradem stawiać ścianki działowe. jak zwykle nie moge sie doczekać.

PS. Paliłem w piecu i wszystko działa fajnie aż miło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz