poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 40

Ostatnio nie dopisywałem nic w dzienniku, bo i niewiele sie dzialo. Pierwszy w czasie tej budowy zastój. Jakies ruchy co prawda w miedzyczasie zachodzą, ale nie wielkie. Kupiłem deski na podłoge na strychu i nabiłem ja juz do połowy, podłączyłem wodę do budynku i mam już kran z wodomierzem w kotłowni.
Oczywiście wspominane wcześniej zakończenie instalacji wentylacyjnej nastąpiło w terminie i wszystko jest już ładnie zamontowane:

Ruszyły tez prace niwelacyjno porządkowe na działce, bo z okazji urodzin dostałem w prezencie od rodziny 100 thuj, a konkretnie dostałem kwitek do odebrania ich sobie ze szkółki :). W tym celu musze przygotować działkę aby móc już je wsadzić w ziemię. Koparka rozgarnęła część starej ziemi którą miałem na kupie za domem, częśc z korzeniami została wywieziona, wszystko jest wyrównane i teraz czeka tylko aż troche sie ubije zeby mogła wjechać ciężarówka z ziemią pod trawnik.

Widoczne na powyzszym zdjęciu deski koło domu tez zostały wywiezione. to jedyna rzecz która nic mnie nie kosztowała, bo cala operacja została wykonana w zamian za owe deski, które ktos sobie poprostu wzial na opał. Część długich desek bez gwoździ lub z niewielka ich ilościa oczywiście sobie zostawiłem, ale resztę poszło.

Teraz musze sie juz tylko pozbyc śmieci, palety bloczków i drugiej palety scinków bloczków i bedzie juz ładnie i uporządkowanie wokół domu.

Jeśli chodzi o plany względem wnetrza budynku, to czekam teraz na hydraulika, az skończy inna robotę. Za dwa tygodnie wchodzą elektrycy, a potem posadzki, ścianki działowe, kartongipsy na sciany i sufity, ocieplenie dachu i gotowe :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz