środa, 31 marca 2010

Dziennik Budowy Dorado II cz. 6

Wczoraj wpadłem na budowę juz po zmroku, bo odciagnęły mnie od niej inne sprawy. Strop zalany, choc nie bez przygód. Zabrakło odrobine betonu i nie było sensu zamawiać dolewki (koszt transportu i pompy wielokrotnie przekroczył by koszt tego betonu). Majstrowie chcieli dokręcić samemu, ale nie było żwiru. Ekspresowa akcja dostawy żwiru i dokręcenie betonu naszczęście zakończyła sie sukcesem.
Dziś dokończyli murowanie ścian na budynku i mocno podgonili szalowanie stropu. Jutro dokończa szalunki i zaczna zbrojenie. Ile zdążą do piatku w południe tyle zrobią, a potem jadą do domu na święta. Po świętach zalewanie stropu, murowanie kominów, murowanie ścian piętra i po 12 kwietnia planują zacząć budowę więźby dachowej. Dziś zamówiłem kominy systemowe i zebrałem oferty tartaków na więźbę. Jutro zamówię bo czasu juz niewiele.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz