Wczoraj zajechałem wieczorkiem zobacyzć jak sie sprawy mają. Pan Janusz z synem (?) dokończyli ocieplanie wełna dachu na budynky głównym. Dzis ruszają ze stelarzami a potem beda układac wełnę prasowana 10 cm. Do tego mają dziś przykleic na dolę kawałki płyty w miejscu gdzie zawisna kaloryfery, i na dole bede juz wieszal kaloryfery. Powód prosty. Istnieje obawa że przegrzewał bym podłogówke gdybym grzał tylko nią, więc dla zwiekszenia odbuioru ciepła z pieca uruchomione zostana kaloryfery w salonie, gabimnecie i garażu. Myslę że będzie ciekawie. Niestety nie miałem wczoraj aparatu, wiec znowu smutne zdjęcie kotłowni wykonane telefonem:
Mam cichą nadzieję że jutro napale w piecu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz