czwartek, 25 sierpnia 2011

Drewutnia CD, przygody z łązienką oraz trawnik :)

Drewutnia podrosła tylk otrochę, za to ładnie się zapełniła. Dokręcone odkosy i przykręconych kilka bocznych i tylnych desek. To zdjęcie po przewiezieniu kilku taczek drewna.


To juz natomiast po przewiezieniu całego drewna. Było co dżwigać. Znosiliśmy się z Andrzejkiem jak osiołki, ale drewno przeniesione i ułożone.


Został też opanowany wyciek z rury ciepłej wody w łazience. Obyło się naszczęście odkuciem tylko jednego kafla w prysznicu. Wszystko już zaklejone i nie widać że w ogóle coś było. Kożystając z okazji że jest już bałagan zamontowałem oświetlenie w łązience. Nabrała zupełnie innego wyglądu:






Przy okazji Pan Janusz z synem (bo przyjechali rozkuć a potem załatać tą łazienkę) poprawili ostatni słupek od ogrodzenia. Teraz jest już ładnie.

W piątek lub w poniedziałek wchodzi ekipa od ukłądania kostki. Wreszcie będzie można jakoś kulturalnie poruszać się przed domem ... bez kaloszy. Na koniec jeszcze pochwale się moim trawnikiem :)



W weekend mam nadzieję uda się zrobić konstrukcję dachu nad drewutnią. bardzo chciałbym już przykryć ją dachem.

piątek, 19 sierpnia 2011

Drewutnia

Dawno nie pisałem i pora się poprawić. Choć sporo się działo z porządkami i rozpakowywaniem w domu, choć rozebrałem kibelek przed domem i trochę  uporządkowałem teren, choć trawnik pięknie się zadarnił i kupiłem do niego fajną kosiarkę, to ten wis poświecę drewutni.

Konstrukcja dość potężna, bo 3,5m x 7m to już spora budowla. Ma być podzielona na 3 części. Pierwsza o wymiarach 3,5 x 3,5  to drewutnia właściwa. Będzie miała dwie ażurowe ściany i jedną pełną i będzie w niej przechowywane drewno do pieca i kominka.
Druga część o wymiarach 3,5 x 2 będzie zabudowana i wyposażona w drzwi. Będzie tam schowek na grabie, taczkę i inne mało wartościowe narzędzia ogrodowe. Tam też zamieszkają niektóre pozostałości po budowlane, tak zwane "przydasie".
Trzecia część 3,5 x 1,5 obudowana z jednej strony (od strony schowka) pełną ścianą, a z dwóch ażurową przeznaczona będzie na pojemniki na śmieci. będzie tam dość miejsca na pojemniki do sortowania śmieci do recyclingu.
Na dzień dzisiejszy po 2 pełnych dniach cięzkiej pracy w zwartej drużynie 3 osobowej oraz dwóch wieczorach w odchudzonym składzie budowla wygląda tak:


Fotka niestety na szybko telefonem. Podstawy słupa mają dospawane pręty oraz poprzeczki. Wywierciliśmy otwory o średnicy 110mm w ziemi na głębokość około 80cm, i zalaliśmy podstawy słupów w betonie.
Drewno jest z odzysku, a konkretnie dostałem je od znajomego, który kiedyś kupił je z myślą o wymianie dachu w pewnej starej chałupie (kiedyś czyli jakieś 20 lat temu) i od tamtej pory leżało sobie na strychu. Krokwie niestety były nieheblowane, więc pół dnia spędziliśmy na heblowaniu ich na dwa strugi elektryczne oraz na malowaniu.
Aktualnie konstrukcja wygląda tak jak na zdjęciu. Dziś będę skręcał ją tam gdzie tylko złapana jest na gwoździa czy na ściski (wczoraj skończyliśmy o 23:30 więc już nie miałem serca wiercić). W sobotę muszę kupić materiał na konstrukcję dachu i zabrać się za jego budowę. Ciąg dalszy relacji nastąpi.