Wziąłem się wreszcie za kanał w garażu.najpierw wyrównałem dno piaskiem.
Potem rozłożyłem folię, wrzuciłem na nia 3 taczki piasku, 3 taczki żwiru i 3 worki cementu i wymieszałem motyką.
Potem łądnie wyrównałem i lałem woda ... lałem, lałem i lałem. Wody nie żałowałem :D
W sobotę rozpoczyna się murowanie ścianki z lewej strony, by kanał zwęxić (ma 110cm a powinien mieć 100). Przy okazji zrobię półeczkę na odkładanie narzędzi i rozciągnę kabel i zrobię oświetlenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz