Najzabawniejsze jest to, że po zakończeniu prac zauważyłem, że gniazda które zainstalowałem powinny byc poziomo a nie pionowo, stąd też strzałka z napisem góra, która wskazuje u mnie w bok .. :) ... a wszystko dlatego że systemy które oglądałem w internecie miały pionowe gniazda, a borysowski którego kupiłem ma poziome :). Na szczęście gniazda są obrotowe wiec nie będzie problemu je przekręcic. Instalacja składa się tylko z 3 gniazd i dwuch automatycznych szufelek, jedna w kuchni i jedna w przedsionku, gdzie najwięcej się brudzi z butów.
Niedziela upłyneła przy spawaniu nakrętek do słupków ogrodzeniowych, które potem mój teść 3 razy pomalował farbe do stali ocynkowanej, a ja w tym czasie zacząłem rozciagać kable antenowe i sieci komputerowej po domu. tego juz nie skończyłem, ale dokończy sie innego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz